Dzień dobry, Pandy!
Dzisiaj jest ważny dzień!
Prof. Bookworm powie nam w końcu czego się dowiedział podczas szukania szpiega.
Miejmy nadzieję, że nie przedstawi nam znowu jakiegoś działania, które zrozumie dopiero po całonocnym studiowaniu podręczników do fizyki… 
Przy takiej ważnej sprawie na pewno przejdzie od razu do rzeczy.
Oby! a więc lepiej nie pokazujcie mu swoich prac domowych z matematyki, jeszcze zacznie.
Wam od nowa tłumaczyć tabliczkę mnożenia i wyjdziecie najwcześniej jutro rano z jego jaskini. 
A wtedy szpieg już będzie za siedmioma górami…
Najlepiej pójdźcie od razu z paroma znajomymi do jaskini, by go otoczyć, gdyby znowu próbował ucieczki.
Oto małe zdjęcie dla przypomnienia – jak wygląda szpieg z Bitterlandii:
To ten ponury typ po środku z paralizatorem elektrycznym w ręku.
Nie, żebyście zaczęli polować na Carla Caruso. 
Trzymajcie Wasze bomby wodne w pogotowiu.
Przy basenie okazały się one najlepszą bronią przeciw szpiegowi.
Poza tym, Kamaria obiecała małą nagrodę dla wszystkich, którym uda się przepędzić szpiega z Panfu!
Lepiej tego nie przegapcie!!!
Aha i na Panfu trwają przeceny na ciuszki , ale nie na wszystkie.
Tylko na te:
To na tyle.
0 komci:
Prześlij komentarz